poniedziałek, 21 czerwca 2010

Moje plany na wakacje:

1.Od 1 do 10 lipca jestem na koloniach.
2. Sama nie wiem.
Dziś mam w klasie przedstawienie kukiełkowe. Jestem słowikiem, który przynajmniej najmniej mówi : ), w ogóle nie ma kilku osób (na razie), więc nie wiem jak to wyjdzie. Mam jeszcze jedną sprawę: w sobotę jadę na MARATON pływacki. Musze przepłynąć 30 basenów bez ustanku, a Marcelina 40.

Pewnego dnia pojechałam nad jezioro do mamy. Początkowo się nudziłam, ale po chwili już pływałam w jeziorze z siostrą. Po paru minutach dołączył do nas Max. Był bardzo zadowolony. Zmęczony pływaniem Max wyszedł z wody i zaczął hasać po plaży. Gdy wróciliśmy do domu byliśmy bardzo zmęczeni...

poniedziałek, 14 czerwca 2010

W sobotę, byłam na turnieju unihokeja. Nasza drużyna nazywała się Angels, a zawodnicy to:
1. Marcelina S.
2. Ja
3.Ksenia D.
4.Alan I.


Szczęśliwie nasza drużyna zajęła 1 miejsce!!!!!!

poniedziałek, 7 czerwca 2010


07.06.10 Bawiłam się na podwórku. Max był równie zadowolony. Cały dzień hasał do woli koło stodoly mojego wujka. Ja również dobrze się bawilam. Jedyne mnie martwi: WSZYSTKO mnie boli!!! A Dlaczego? Bo się za długo opalałam. Mam całe spieczone plecy, ale dość o mnie. Przejdźmy do Maxa. Więc grałam z moją siostrą w badmintona, a Max ciągle zabierał na lotkę. Gdy to był już 10 czy 12 raz ja z Marcelą rzuciłyśmy się w pościg za nim. Po 5 minutach biegnięcia jak F1, wreszcie go dopadłyśmy.Długo się opierał ,ale wygrałyśmy.