niedziela, 12 sierpnia 2012

BATMAN


Dzisiaj byłam w kinie na filmie "Mroczny Rycerz powstaje". Można powiedzieć o nim tylko w jeden sposób: osssssom! Był Bane, Talia al Ghul... Szkoda tylko biednego Jokera. Nie zobaczyliśmy jego ślicznej mordki. Nie podobało mi się jedynie zakończenie


.........................................................................SPOJLER..............................................

Bruce Wayne jednak nie ginie ratując miasto Gotham przed bombą. Wszyscy płaczą na jego pogrzebie. Alfred jedzie jak co roku na wakacje do Florencji i co? Widzi siedzącego Bruca z ukochaną Seliną Kyle! Już nigdy nie będzie on Batmanem! Teraz czas na jego przyjaciela Robina(czyż to nie przypadek?), który chyba teraz zostanie Mrocznym Rycerzem! Nie wybaczę tego ludziom pracujący przy filmie! Batman jest tylko jeden, koniec kropka! :)  

.......................................................................................................................................

Polecam ten film każdemu fanowi Batmana! Można bać się, śmiać i płakać. Przetestowane na LenieShow!  A wychodząc pewien facet powiedział: "Jeszcze tak dobrego syfu nie widziałem!"


                                                                                           śliczne czapraki wam uszyję!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz